Detalii

  • Ultima Oară Online: Acuma 2 zile
  • Sex: Femeie
  • Locație: 폴란드
  • Contribution Points: 0 LV0
  • Roluri:
  • Data înscrierii: octombrie 17, 2019

Prieteni

Sweet Home korean drama review
Completat
Sweet Home
0 oamenii au considerat această recenzie utilă
by Ninja26
dec 28, 2020
10 of 10 episoade văzute
Completat
Per total 9.5
Poveste 9.5
Acționând / Cast 9.0
Muzică 3.0
Valoarea Revizionării 7.0
Această recenzie poate conține spoilere

Uważaj na to co targa twoją duszą, bo stracisz kontrole a mara zła czuwa.

O MÓJ BOŻE CZUJE SIĘ SPŁUKANA
ZAORANA EMOCJONALNIE

MEH_____

Jednym słowem - nie spodziewałam się.
Nie spodziewałam się takiego szoku jakiego doznałam gdy przypuszczenia co do tej dramy tak rąbną o ziemie. Patrzę na okładkę, widzę znowu grupkę brudnych ludzi z bojowym nastawieniem - myślę "to pewno kolejny thriller". Może z jakimś ciekawym dodatkiem, przecież z jakiegoś powodu ciągle widuję zachwyty nad tą dramą. I niby obiecałam że nie zbocze z kursu dram które sobie postawiłam, ale w tym wypadku ... a niech mnie! dawaj szybko!

Pierwszym epizod mnie postawił do pionu. Szybko zamysły o niebezpiecznej historii kryminalnej okazują się mocnym kopem w stylu monstrum horroru. I nieee, efekty wizualne potworów spokojnie mogą usiąść w szeregu dobrych pozycji do mrożenia krwi w żyłach. A ja myślałam że "Train to Busan" i jego zombie dawali kopa adrenaliny. Proszę państwo poznajcie "Sweet Home". Jeżeli jesteście fanami przelewającej się hektolitrami krwi, przerażających istot niczym z najgłębszych czeluści piekielnych oraz psychologicznych zakmin... Proszę usiądźcie wygodnie, jesteście w dobrym miejscu. A czy są na sali fani Attack on Titan? Bo ja myślę że i dla was znajdzie się tu coś ciekawego.

Drama ryje beret. Zaczynamy od prostej historyjki bullyingu jakiegoś uczniaka, który nie wygląda na zachęconego dalszym prowadzeniem swojego życia. Zanim jednak decyduje się skoczyć z dachu budynku do którego się niedawno wprowadził poznaje kolejną lokatorkę - Lee Eun Yoo, niedoszłą baletnicę o raz jej przybranego brata Eun Huka. Początek epizodu zapoznaje nas szybko z współmieszkającymi bohaterami. Mamy gangstera oraz jego ofiarę prawdopodobnie pedofila nauczyciela, duchowo natchnionego nauczyciela, nastoletnią gitarzystkę, panią z pieskiem, dyrektorkę przedszkola, wrednego ahjussiego z maltretowaną przez niego żoną oraz wiele innych pobocznych osób. Wszystko zaczyna się gdy do drzwi Hyun Soo (uczniaka, gł.bohatera) puka jego skamląca sąsiadka. Ta sama którą przyłapał na krwawej makabrze swojego kota. W ekranie domofonu? pojawia się wściekła monstrualna gęba potwora szukająca swoich pierwszych ofiar. Brzmi sztampowo? Możliwe.
Na pierwszy rzut oka wpada nam widoku zalewu krwi (bo raczej krwotokiem tego nie nazwę) z nosa jakie pierwsze ofiary rzekomej "choroby" zastają. Śledząc różne komunikaty które wychodzą z mediów ludzie dowiadują się z świat ogarnia pandemia która powoduje że ludzie zmieniają się najpaskudniejsze krwiożercze bestie.
Żeby było ciekawiej tym razem - nie powoduje tego żaden wirus, bakteria, ani nie można się ów paskudztwem zarazić przez krew czy ślinę jak to przeważnie w tych historiach spotykamy. Ludzi atakuję coś najbardziej nienamacalnego i fizycznie niedoświadczalnego czyli uwaga uwaga klątwa, która najwyraźniej została rzucona na ludzkie żądze i słabości.

"Sweet Home" przynosi nam ogromną dawkę mrocznych klimatów i psychologicznych rozkmin. Poza rąbaniem i paleniem potworów, solidnych krwotoków i ciągłych widoków śmierci przeżyjemy z bohaterami nie jedną smutną historię z ich indywidualnego życia. Mnóstwo retrospekcji i zawiązujących się relacji między bohaterami sprawia że niejednokrotnie chce się wylać łezkę gdy nieoczekiwanie tracimy ulubieńca w potworny sposób. Ilość adrenaliny równoważy ilość sentymentalnych scen. Mogłabym powiedzieć że początek jest mocny a od połowy klimat się tonuje w przeciwną stronę. Powiem więcej, ilość potworów również się zmniejsza po połowie serii, co mnie szczerze... zawiodło.
Nie to żeby miała fazę na orkan szpetnych gęb i szarpanego mięsa, które dawała ciągle wrażeń ale tak jakby nagle zniknięcie tych wszystkich czyhających w pobliżu bloku stworzeń a później zapełnienie tej dziura wątkami ze zbirami i 'zaprzyjaźnionym' potworem według mnie trochę słabo wyszło. Zdecydowanie atmosfera poszła już w jakimś stopniu w dół.
Jeżeli chodzi o zakończenie sezonu - to jestem wkurzona że to było zakończenie sezonu.
Nie wiem jak ja do licha dożyje kolejne dwa lata na rozstrzygnięcie fabuły, ale z drugiej strony nie wiem czego mogłabym w ogóle się spodziewać. Wszystko stanęło niemal w takim samym punkcie co kończy 100% tytułów z hasztagiem pandemia i zombie, potwory. Prawie apokalipsa, nie ma rozwiązania (jeszcze) i co dalej? Okaże się jakaś szczepionka z udanego mutanta jakim jest Hyun Soo?
Meh....

Kwestie techniczne:
Uwielbiam powiem jednym słowem robotę przy efektach specjalnych, scenach walki, generalnie wszystko mi się podobało nie będę krytyczna. Nie miałam w końcu oczekiwań. Nie czytałam oryginału, który wciąż wiele ludzi nad wyraz sobie bardziej ceni niż ekranizacje (może kiedyś za nią chwycę), ale w tym czasie... porównując sobie zwykłe fragmenty rysowanych stworków kontra tego co widziałam w akcji - serio, nie macie na co narzekać, wrażenie to robi.
Muzyka niestety była bez wyrazu. Pamiętam jakiś kawałek podczas szybkich akcji plus gitarową piosenkę "sweet home" i to wszystko. Może i więcej muzyki zabrało by uwagę, a może też w drugą stronę zepsuło by wrażenie horroru gdyby wskoczyło więcej metalowej czy rappowej nutki.

Aktorstwo:
Jestem kolejny raz pozytywnie zaskoczona jak postacie jak Lee Si Young czy Jin Wook, któe widywałam w cnotliwych romansikach tak fajnie wyglądały w konkretnie zarysowanych rolach. To jest właśnie to. Dawajcie aktorom porządne role, jak to pozytywnie zmienia w oczach aktora i jego zdolności które jak dotąd się nie widziało. Serio... Oczarowało mnie to. Przynajmniej pozytywnie :) Reszta również nie mam zastrzeżeń.
[cieszę się że pani z pieskiem to jednak przeżyła, choć od początku czułam się zdruzgotana że pewnie żyją żeby zaraz brutalnie zginąć na ekranie...]

Krótko i na temat
POLECAM.
#horrordrama

Considerați utilă această recenzie?